Międzynarodowa Federacja Hokeja na Lodzie

Włosi w grze o medal

Włosi w grze o medal

Japonia o krok od spadku z Dywizji IA

Opublikowano 27.04.2016 16:36 GMT+2 | Autor Martin Merk
Dzięki wygranej 3:1 z Japonią Włosi są już pewni utrzymania w obecnej dywizji.

Joachim Ramoser zdobywa gola na 3:1 w meczu przeciw Japonii. Foto: Mirosław Ring

Dla Italii było to drugie zwycięstwo w rozegranych do tej pory czterech spotkaniach. Tym samym Azzurri mają uzasadnione prawo myśleć o zakończeniu turnieju na podium.

“Zagraliśmy dobry mecz. Zdobyliśmy decydujące gole w drugiej tercji, w trzeciej naszym zadaniem było utrzymanie wyniku.” – stwierdził włoski napastnik Anton Bernard, strzelec jednego gola dla Włochów.

“Mecze z Austrią i Japonią bardzo się różniły. Być może wczoraj mieliśmy trochę zbyt dużo respektu dla Austriaków. Dziś całkowicie kontrolowaliśmy spotkanie. Myślę, że wczoraj mogliśmy uzyskać lepszy rezultat, ale możemy się cieszyć, że mamy za sobą już walkę o utrzymanie. Myślimy o pozycji medalowej, ale grupa jest niezwykle wyrównana. Wielkim zaskoczeniem jest Korea, która zgromadziła już 7 punktów. Postaramy się o komplet oczek podczas piątkowego spotkania z nimi i zobaczymy, które miejsce zajmiemy w tabeli końcowej.”

Japonia do tej pory przegrała wszystkie mecze w Katowicach i jest o krok od spadku. Jedynym ratunkiem dla Azjatów może być ich wygrana w ostatnim spotkaniu z Polską. Warunkiem jest jednak to, by gospodarze dzisiaj ulegli Austrii w regulaminowym czasie. W innym wypadku Japończycy pożegnają się z Dywizją IA, co będzie oznaczać dla nich najgorszy sezon od 2007 roku.

“To było bardzo ciężkie spotkanie. Musieliśmy wygrać mecz z Włochami, ale niestety się nie udało. Mamy przed sobą jeszcze jedno spotkanie, na którym teraz musimy się skoncentrować. Nie jesteśmy niestety wystarczająco zdyscyplinowani na lodzie. Popełniamy wiele błędów indywidualnych i taktycznych. Na dodatek w turnieju nie może już grać nasz bramkarz Fukufuji.” – powiedział po meczu kapitan Japończyków Go Tanaka.

Dla Japonii jednak mecz z Włochami rozpoczął się bardzo dobrze. W 9 minucie pierwszej tercji wynik otworzył Shuhei Kuji, dając swojej drużynie pierwsze prowadzenie na tych mistrzostwach. Wyrównanie padło jednak jeszcze w tej części gry, dzięki uderzeniu Simona Kostnera.

W drugiej tercji wynik na swoją korzyść odwróciła drużyna Włoch. Marco Insam i Markus Gander odebrali krążek Shinyi Yanadorze i posłali go do Antona Bernarda, który uderzeniem w prawy górny róg bramki pokonał Takuto Onodę. Jeszcze przed końcem drugiej tercji prowadzenie podwyższył Joachim Ramoser, wykańczając indywidualną akcję Giulio Scandelli. Do końca meczu Japończycy mimo ambitnych prób nie byli w stanie realnie zagrozić bramce rywala.

W ostatniej serii gier Japonia w zależności od dzisiejszych wyników powalczy o byt z drużyną gospodarzy. Może się jednak zdarzyć, że Azjaci będą już pewni relegacji. Natomiast Włosi, którzy marzą o medalu mistrzostw będą musieli w tym celu pokonać rewelację turnieju, czyli Koreę.

 

Powrót na główną